Indianie – kultura rdzennych mieszkańców Ameryki Północnej

 
Kultura Indian Ameryki Północnej jest wbrew obiegowej opinii bardzo zróżnicowana. Różnice te wynikają przede wszystkim z warunków naturalnych, w których rozwijały się poszczególne kultury. Jedną z najbardziej odmiennych a poprzez to ciekawą jest kultura Indian Pueblo i innych zamieszkujących tereny południowego zachodu Ameryki Północnej. To właśnie tymi kulturami zajmę się w tej pracy. Kultura Pueblo wykształciła się w specyficznych jak na kontynent północnoamerykański warunkach. Są to tereny głównie suche obszary półpustynne oraz góry stołowe (wyżyna Kolorado z płaskimi meas) oraz liczne kaniony wyżłobione przez rzeki. Takie warunki klimatyczne i terenowe sprawiły, że osiadli tu Indianie wskutek małej ilości zwierzyny łownej czy dzikich roślin owocowych zajęli się rolnictwem i przestawili się na osiadły tryb życia. Ich kultura natomiast prócz głównych cech ludów rolniczych była związana z żyjącymi na terenach dzisiejszego Meksyku cywilizacjami Majów, Azteków i innych zamieszkujących te terytoria kultur. Pozostałe plemiona zamieszkujące te tereny przejęły sporo od Pueblo i wykształciły własny wyjątkowe kultury. Spory wpływ na Indiach tego regionu miało przybycie w XVI wieku Hiszpanów, od których Indianie nauczyli się wielu nowych umiejętności i potrafili stać się w nich prawdziwymi mistrzami.

Podobnie jak u innych ludów głównym źródłem kultury Indian była przyroda. Z natury pochodzą zarówno źródła Indiańskich wierzeń, obyczajów jak i sposobów zdobywania pokarmu. To właśnie w zjawiskach przyrodniczych Indianie znaleźli źródła swoich wierzeń, ponieważ w przeciwieństwie do Europejczyków uważali się za jej część i nie zamierzali jej sobie podporządkowywać. Również ich tryb życia, obyczaje były ściśle związane z rytmem przyrody i z jej bogactwem. Indianie potrafili harmonijnie współżyć z naturą, umiejętnie czerpać z niej bez wyrządzania jej szkody. Oczywiście pierwsi ludzie, którzy dotarli na kontynent amerykański przynieśli ze sobą swoje kultury, które potem były modyfikowane. W samej tylko Ameryce północnej istniało ponad 2000 języków, którymi posługiwały się odmienne plemiona, mające własną sztukę, systemy wierzeń i struktury społeczne.

Teorie na temat pojawienia się ludzi w Ameryce

Najpopularniejszą i zarazem najbardziej prawdopodobną teorią wyjaśniającą pojawienie się ludzi w Ameryce jest teoria przybycia ludzi z Azji poprzez cieśninę Beringa. Wobec badań geologicznych dogodne przejście istniało tam co najmniej dwa razy w okresie od 50 tyś. do 8 tyś. lat p.n.e. Wskutek zmagazynowania wody w lodowcach poziom oceanu obniżył się o około 100 metrów co spowodowało utworzenie dogodnego przejścia lądowego między Azją a Ameryką. Przybysze reprezentowali przede wszystkim rasę mongoloidalną zamieszkującą Azję, a w późniejszych czasach przybyli także Eskimosi i Aleuci.

Kolejna teoria mówi o przybyciu ludzi na kontynent południowoamerykański z obszaru Azji południowo wschodniej i z Polinezji. Przemawiają za tą teorią fakty takie jak korzystne prądy morskie z zachodu na wchód na oceanie spokojnym, zasiedlenie bardzo dalekich od Azji wysp na Pacyfiku czy też istnienie dowodów na najstarszą obecność człowieka właśnie na zachodnim wybrzeżu kontynentu.

Podobna teoria dotyczy także dotarcia ludzi do Ameryki przez Atlantyk na długo przed Kolumbem i Wikingami. Dowód na to, że było to możliwe dostarczył Thor Heyerdahl, który podjął udaną próbę przepłynięcia morza śródziemnego i Atlantyku na papirusowej łodzi „Ra”. Za morskimi teoriami skolonizowania ameryki przemawiają podobieństwa rzeźb mieszkańców Polinezji do mieszkańców zachodnich wybrzeży Ameryki, budowa piramid do Egiptu, a także pokrewieństwa językowe niektórych plemion indiańskich do Celtów, Fenicjan, Libańczyków czy nawet Basków. Prócz teorii o dotarciu do Ameryki w starożytności przedstawicieli cywilizacji Egipskiej, Fenickiej (słynącej z potężnej floty i odważnych żeglarzy) jest także teoria o dotarciu w starożytności do Ameryki chińskiej wyprawy, o której wspominają zarówno chińskie jak i środkowoamerykańskie poszlaki..
O różnorodności dróg dotarcia ludzi do Ameryki może świadczyć fakt ogromnej różnorodności zarówno rysów twarzy jak i kolorów skóry Indian, od zupełnie brązowej aż po prawie białą.

Najstarsze cywilizacje na terenie południowego zachodu

Najstarsze ludzkie szczątki jakie znaleziono mają około 38 tyś. lat (Lewisville w Teksasie). Jednak tamci pierwotni Indianie byli jeszcze koczownikami polującymi na mamuty czy karibu oraz trudnili się zbieractwem. Pierwszą osiadłą kulturą datuje się na około 9 tyś. lat p.n.e., która prócz wciąż koczowniczego trybu życia budowała osiedla nad rzekami i jeziorami. Mieszkali oni w tych osiedlach przez jakiś czas a następnie udawali się na inne miejsce. Te najstarsze kultury zwane są wyplataczami koszy. Najstarsze świadectwa koszykarstwa odnaleziono w Utah w Grocie Niebezpieczeństw 7,5 tyś. lat p.n.e. Kosze po uszczelnieniu żywicą i bogatym ozdobieniu używano do transportu wody, gotowania, prania, farbowania i wytwarzania napojów alkoholowych.

Pierwszą kulturą uprawiającą ziemię była tzw. Kultura Cochise w Arizonie i Nowym Meksyku. Działo się to już około 3,5 tyś. lat p.n.e. Z tego okresu pochodzą najstarsze świadectwa uprawy kukurydzy w Teksasie, Utah i Kolorado. Wiedza na temat uprawy roślin przywędrowała na te tereny z Ameryki Środkowej, gdzie wcześniej wykształciły się już cywilizację zajmujące się rolnictwem. Kulturą uchodzącą za pierwszych budowniczych domów, garncarzy i rolników była kultura Mogollon datowana na około 300 rok p.n.e. Uprawiali oni kukurydzę, fasolę, dynię, tytoń i bawełnę ale trudnili się także zbieractwem i łowiectwem. Hohokan natomiast wprowadzili technologię nawadniania pól budując wielokilometrowe kanały. Domy budowali z pali i gałęzi obrzucanych gliną.

Mieszkańcami kanionów i gór skalistych na styku Utah, Arizony i Nowego Meksyku byli Anasazi. Zajmowali się rolnictwem, słynęli także z wytwarzania koszyków. Uważa się ich za bezpośrednich poprzedników Indian Pueblo. To oni założyli około 1150 roku p.n.e. najstarszą stałą osadę w Ameryce Północnej – Pueblo Oraibi. Potrafili budować nawet pięciokondygnacyjne pueblos przylepiane do skał, dochodzące nawet do 800 pomieszczeń.

Indianie południowego zachodu

– Indianie Pueblo
Ojczyzną ludów Pueblo jest południowy zachód Ameryki Północnej. Nazwa Pueblo oznacza w języku hiszpańskim wioskę. Tereny, na których zamieszkiwali wyznaczają rzeki Rio Grande oraz Gila i Salt w Arizonie. Właściwy rozwój kultury Pueblo miał miejsce od XI do XIV wieku. Byli to rolnicy, prowadzący osiadły tryb życia zamieszkując w dużych budowlach o konstrukcji tarasowej, przypominających dzisiejsze bloki mieszkalne. Materiałem budowlanym była głównie glina zmieszana ze słomą i plewami. Taka mieszanka nosiła nazwę adobe i była niezwykle mocna co można obserwować do dziś. Posiadały one wiele, nawet do kilkuset pokoi. Pueblo miały także charakter obronny. Położone były z reguły na wzgórzach lub w kanionach co ułatwiało obronę przed wojowniczymi Indianami z północy. Dla skutecznej obrony budowle te nie posiadały okien na najniższych kondygnacjach i wejście do nich stanowił otwór w dachu, do którego wchodziło się po drabinie.

Nazwa Indian Pueblo obejmuje wiele ich grup. Do najważniejszych plemion należeli Hopi, Zuni, Keres, Towa, Tiwa i Tewa. W ich wierzeniach centrum kosmosu stanowiło tzw. Sipapu czyli miejsce, w którym z ciemnego podziemnego świata wyłonił się ojciec rodu. Tworzyli wokół siebie miejsca otoczone z każdej strony świętym obszarem, w którym życie musiało być harmonijne i wolne od złych postępków. Jeśli natomiast brali udział w wojnie to przed walką odprawiali trzydniowe ceremonie. W wioskach zawsze jedno z pomieszczeń o znacznej wielkości nazywane kiva (z języka Hopi) przeznaczone było do zgromadzeń i obrzędów religijnych.
Oprócz rolnictwa, Pueblo trudnili się także garncarstwem, które z czasem stało się bardzo bogato zdobione, tkactwem ubrań, kocy i mat wyrabianych z bawełny lub z włókien palmy yukka. Poziom ich kultury pod wieloma względami nie odbiegał od poziomu spotykanego w wielu wioskach europejskich i azjatyckich w okresie odkryć geograficznych.

Ostatnia faza Kultury Pueblo przypada na lata 1300 – 1700. Hiszpanie natknęli się na nią w połowie XVI wieku. Dość szybko pojawiły się tam pierwsze misje katolickie. W 1680 roku ludy Pueblo podniosły bunt i udało im się wygnać na pewien czas Europejczyków, którzy odzyskali kontrolę nad ich terenami w 1692 roku.

– Hopi
Plemię Indian Hopi zamieszkujących tereny Arizony, Kolorado i Nowego Meksyku uważa się za bezpośrednich potomków Anasazi. Przejęli po nich wierzenia, umiejętności życia w bardzo suchym, półpustynnym klimacie oraz technikę budowy pueblos. Podobnie jak inni Indianie Pueblo, Hopi należą do uto-azteckiej grupy językowej, ich nazwa pochodzi od słowa hopita co oznacza łagodni. Jako rolnicy uprawiali głównie kukurydzę, fasolę, dynię i słonecznik. Ponieważ w tym klimacie nie było to łatwe stosowali różne zabiegi w celu ochrony zbiorów. Budowali specjalne osłony wokół roślin w celu zabezpieczenia ich przed nawiewanym z pustyni piaskiem. Dla zapewnienia natomiast odpowiedniej wilgotności gleby do poszczególnych sadzonek doprowadzili małe kanaliki przez które dostarczali wodę. Czynności związane z uprawą były bardzo pracochłonne, więc brali w nich udział wszyscy członkowie społeczności za wyjątkiem najmłodszych dzieci i niedołężnych starców.

Struktura społeczna Charakteryzowała się matrylinearnością i matrylokalowością co oznacza, że to kobiety posiadają domy i pola, a dzieci nalezą do klanu matki. Obowiązuje monogamia, ale z instytucją rozwodu, który można przeprowadzić wystawiając przed drzwiami koc niechcianego męża.

Ich wierzenia i obrzędowość wiąże się z kultem sił przyrody i przodków. Podobnie jak niektóre inne plemiona indiańskie wieżą w mit Starszego Białego Brata, na którego powrót czekają. Nazywają go Pahana. Wieżą, że powrót Pahany będzie oznaczał przezwyciężenie zła i koniec obecnego niezrównoważonego świata. Mają bardzo rozbudowany system mitologii i wierzeń. Ich kodeks etyczny tzw. Droga Hopi to kod uczuć i zachowań, w którym jednostka przynosi sobie i całej społeczności pokój, dobrobyt i szczęście, ale indywidualny los podporządkowany jest całej grupie. Ważnym elementem kultu przodków są tzw. laleczki Kachiny. Tak też nazywają się duchy przodków, które przychodzą do ich wiosek w dzień przesilenia zimowego i na święto sadzenia fasoli. Laleczki Kachina maja jedynie przypominać o istnieniu duchów, a nie stanowią obiektu czci.

– Zuni
Należą do zachodniej grupy Indian Peublo, zamieszkują głównie w Nowym Meksyku. Posługują się językiem tano należącym do uto-azteckiej grupy językowej. Podobnie jak Hopi zajmują się rolnictwem, ale także garncarstwem, tkactwem oraz okazali się mistrzami sztuki kowalskiej w srebrze, której nauczyli się od Hiszpanów. Ich wyroby garncarskie były przeznaczona zarówno do użytku w gospodarstwie, jak i do obrzędów religijnych. Miały one różne kształty i wielkości, a zdobiły je czarno-białe i czerwone wzory geometryczne oraz motywy ze świata zwierzęcego. Również od Hiszpanów zapożyczyli umiejętności hodowli zwierząt gospodarskich, przede wszystkim owiec. Pozwoliło to rozwinąć ich umiejętności tkackie.

Magiczną moc według nich posiadają turkusy. Używają ich jako ozdoby w połączeniu ze srebrem oraz jako amulety. Wieszają je przy drzwiach wejściowych do domów i nad kołyskami swych dzieci żeby odpędzić złe duchy. Obecnie ich wyroby rzemieślnicze takie jak biżuteria, ozdoby czy koce są przeznaczone głównie dla turystów. Ich mitologia jest bardzo podobna do Indian Hopi, z którymi są spokrewnieni. Ważną rolę, podobnie jak u Hopi spełniają laleczki Kachina. W odróżnieniu od Hopi jednak, ich laleczki mają ruchome ręce i prawdziwą (niemalowaną) odzież.

W okresie przybycia Europejczyków żyli w siedmiu osiedlach nazywanych Siedmioma Miastami Ciboli. Odkrył je w 1530 roku członek wyprawy Marcosa de Niza imieniem Estevanico. Już w 1540 roku rozpoczęła wśród nich działalność misja katolicka. Z biegiem czasu Hiszpanie skupili wszystkich Zuni w jedną wspólnotę żyjącą wokół wybudowanego przez siebie kościoła misyjnego. Obecnie zajmują małe terytorium w zachodniej części stanu Nowy Meksyk. Ich liczebność w 1985 roku szacowano na około 7750 osób.

Inne plemiona południowego zachodu

Indian Pueblo od północy i wschodu otaczały plemiona koczownicze i półkoczownicze. Największymi plemionami wśród nich byli Atapaskowie, w skład których wchodzili Nawahowie i Apacze.

– Nawahowie
Nawahowie to obecnie największy liczebnie naród indiański w USA, dysponujący największym rezerwatem. Pierwotnie prowadzili wojowniczy tryb życia i napadali na Indian Pueblo, a później także na Hiszpanów. Z czasem jednak przeszli na bardziej osiadły tryb życia stając się hodowcami owiec i rolnikami. Od początku XVIII wieku prócz owiec hodowali konie. Byli dość zamożni i posiadali nawet niewolników, głównie Indian z plemienia Paunisów. Podobnie jak Zuni okazali się zdolnymi kowalami w srebrze, którą to umiejętność przejęli od Hiszpanów. Obecnie żyją w północno wschodniej Arizonie, północno wschodnim Nowym Meksyku, południowo wschodnim Utah i w kilku miejscach w Kolorado. Posługują się językiem zaliczanym do rodziny języków na-dene z atapaskańskiej grupy językowej.

Według legend, pierwotnie u Indian Nawaho było pięć klanów. Małżeństwa wewnątrz jednego klanu uważano za kazirodztwo, więc zachodziła konieczność mieszania się z innymi klanami i plemionami. Powodowało to wzrost ich liczebności w szybkim tempie. Od Pueblo przejęli model społeczeństwa matrylinearnego, ale z tą różnicą, że młoda para zamieszkiwała we własnym domu. Nie były to jednak domy typu pueblo lecz tzw. hogany, półowalne, drewniane chaty przykryte gałęziami uszczelnione ziemią lub adobe.

W ich religii ziemia, na której żyją jest święta. Ceremonie odbywały się w świętym hoganie. Obrzędy były nierozerwalnie związane z wzniosłymi pieśniami, z których słyną. Musieli znać na pamięć ponad 500 pieśni, a każda była poświęcona innej intencji, np. uzdrawianiu chorych. Śpiewanie miało na celu pogodzenie ciała z umysłem chorego ze światem, aby doprowadzić do jego wyzdrowienia.

W 1990 roku ich liczbę szacowano na 22,5 tysiąca osób. W 2003 roku przedstawiciel Nawahów Joe Shirley Jr. Podpisał z władzami stanu Nowy Meksyk porozumienie w sprawie działalności hazardowej. Obecnie 12 plemion Nawahów prowadzi kasyna, ale nie na ich świętej ziemi tylko w oddzielnych miejscach oddalonych od rezerwatów nawet o 100 mil.

– Apacze
Nazwa plemiona Apaczów pochodzi z języka Zuni i oznacza nieprzyjaciela. Sami siebie natomiast nazywają podobnie jak wiele innych plemion po prostu ludźmi (w ich języku to Tinde lub Tinneh). Podobnie jak Nawahowie nalezą do atapaskańskiej grupy językowej. Zamieszkiwali tereny Arizony, Teksasu i Kansas w dorzeczach rzek Kolorado, Gila i Rio Grande. Dzielili się na cztery podstawowe grupy: Chiricahua, Jicarillo, Mescalero i Lipan. Ich pierwotne siedziby znajdowały się nad górnymi dopływami rzeki Mackenzie w Kanadzie. Od XV wieku wraz z Nawahami przemieszczali się na południe, docierając w XVII wieku na tereny między rzekami Kolorado i Rio Grande, a nawet do północnych krańców obecnego Meksyku.

Pierwotnie byli koczownikami i myśliwymi ale po dotarciu na południe część z nich zmieniło tryb życia na osiadły, trudniąc się rolnictwem i hodowlą. Żyli głównie w małych grupach nie tworząc wspólnej organizacji plemiennej, a jednoczyli się tylko w momentach zagrożenia pod przywództwem wybranego na ten czas wodza. Najsławniejszym ich wodzem był Geronimo, który poddał się amerykanom jako ostatni niezależny wódz indiański w 1886 roku. Przez długi okres tworzyli barierę dla zachodniej ekspansji białych kolonizatorów. Zabiegi hiszpańskich misjonarzy wobec nich nie przynosiły rezultatów. Ich potęga zaczęła słabnąć u progu XVIII wieku wraz z najazdem z północy Komańczów i Kiowa.

Współcześnie zamieszkują rezerwaty w Arizonie, Kolorado, Nowym Meksyku i Teksasie oraz w Meksykańskich stanach Chihuahua i Sanora. Ich liczebność to około 11 tysięcy osób.

Opisane wyżej Indiańskie plemiona zamieszkujące najgorętsze tereny Ameryki Północnej stanowią dowód na to, że Indianie to nie tylko „dzikusy: biegający po lasach z łukami bądź za bizonami. Indianie Pueblo, a także mieszkający obok nich Nawahowie i Apacze wykształcili wysoko rozwinięte kultury. Okazali się wysokiej klasy architektami, rzemieślnikami i rolnikami. Niewątpliwie na Indian Pueblo ogromny wpływ miało sąsiedztwo Majów i Azteków, a na Nawahów i Apaczów sami Pueblo. Nie umniejsza to jednak ich umiejętności dostosowania się do trudnych warunków i twórczego rozwinięcia umiejętności nabytych od sąsiadów.

Mimo na pozór bardzo podobnych zwyczajów, wierzeń i sztuki każde z przedstawionych plemion wykształciło pewne odmienne elementy kultury. Zarówno Hopi jak i Zuni jako przedstawiciele Indian Pueblo prowadzili podobny tryb życia. Posiadali jednak odmienne niektóre elementy dotyczące wierzeń, mitologii, różnili się w pewnych aspektach tworzonej sztuki i obyczajów. Jeszcze większe różnice były pomiędzy pochodzącym z tych samych i mających podobną przeszłość Nawahami i Apaczami.

Oczywiście można wyróżnić pewne cechy wspólne wszystkich Indian jednak na podstawie opisanych plemion wynika, że zróżnicowanie kultur indiańskich na terenie Ameryki północnej było w momencie przybycia Europejczyków ogromne. Biali ludzie wywarli również wpływ na kultury Indian poprzez przyniesienie tam nowych umiejętności, przedmiotów czy zwierzą (głównie koni). Niestety prócz tych rzeczy przynieśli także choroby, śmierć i żądze zysku.

Piśmiennictwo:
-Cyrus S. Irene, Indianie Ameryki Północnej, Kraków 1997
-Rozbicki J. Michał, Narodziny narodu; Historia Stanów Zjednoczonych do 1861 roku, Warszawa 1991
-red. Rozbicki J. Michał, Wawrzyczek I., Historia Stanów Zjednoczonych Ameryki, tom 1, Warszawa 1995
-Gołębiewski M., Dzieje kultury Stanów Zjednoczonych, Warszawa 2004
http://radessa.republika.pl
http://www.huuskaluta.com.pl
http://www.zb.eco.pl
http://www.kama.rb.pl
 
 
Przemysław Szczypczyk