Składa się na to pięć elementów:
1. Ambicja i talent
2. Coraz lepszy bolid
3. Wsparcie szefów
4. Mocna psychika
5. Profesjonalizm

 

Po przeczytaniu artykułu zadałem sobie pytanie: jak to się ma do każdego z nas? Czy podpatrując Roberta Kubicę, możemy skorzystać i wzorując się na nim, osiągnąć mistrzostwo w jakiejkolwiek, wybranej przez nas, dziedzinie?

 

Nie trzeba się długo nad tym zastanawiać. Myślę, że każdy jest świadom pewnych reguł, sprawdzających się w życiu.

 

Jak jednak przetłumaczyć te pięć elementów dla własnych potrzeb?
Moja propozycja jest taka.

 

Ambicja i talent
To podstawowy element na drodze do osiągnięcia sukcesu. Każdy posiada talent (talenty), potrzeba tylko bodźca, okazji, sytuacji, aby on się objawił. Poza tym wszystkiego można się nauczyć, a efekt wykonanej pracy (nauka) może zaowocować objawieniem talentu.
Trochę trudniej jest z ambicją. To umiejętność psychiczna, dzięki której nie spoczywamy na laurach i dążymy do osiągnięcia kolejnych, trudniejszych celów, ale też pomagająca pokonać niepowodzenia, których niestety nie da się uniknąć. Ambicji także można się nauczyć.

 

Coraz lepszy bolid
Co w naszym przypadku może być tym bolidem? To potencjał, jaki mamy w sobie, a więc wiedza, umiejętności, zapał, konsekwencja w dążeniu do celu.
Wiedza gromadzona w ramach wybranej przez nas dziedziny, w której chcemy osiągnąć sukces. Umiejętność wykorzystania tej wiedzy. Niekończący się zapał i konsekwencja w dążeniu do osiągnięcia celu.
Dobry bolid buduje się długo. Tak samo jest z elementami składającymi się na nasz potencjał. Nie ma dobrych efektów bez długotrwałej pracy nad sobą.

 

Wsparcie szefów
Na pewno każdy ma kogoś, na kim może polegać i kto w momentach krytycznych, podtrzyma go na duchu, pomoże, podpowie. Jeśli nie mamy takiego kogoś wśród bliskich, zawsze możemy znaleźć taką osobę na tematycznym forum, gdzie znajdą się osoby nie tylko życzliwe, ale też posiadające wiedzę i umiejętności, gotowe się nimi podzielić

 

Mocna psychika
To odporność na wszelkie niepowodzenia. Łatwo powiedzieć. Można jednak znaleźć coś (choćby przykład znanej osoby – np. Edisona i jego żarówkę, a także wielu sportowców), co pomoże nam przezwyciężać pesymizm i zniechęcenie po porażkach (świadomie używam liczby mnogiej porażki, gdyż prawdopodobnie będzie ich wiele).

 

Profesjonalizm
Robić wszystko na 100%. Tego nie da się uniknąć. Robienie byle jak da byle jakie wyniki. A przecież chodzi nam o sukces.

 

Każdy może zostać mistrzem w wybranej dla siebie dziedzinie. Może nie mistrzem świata i nie mistrzem na skalę krajową, ale mistrzem w tym, co robi na własną, przynoszącą konkretne wyniki i satysfakcję, skalę.

 

Masz wszystko (może mieć), co Ci potrzeba i tylko od Ciebie zależy, czy zostaniesz mistrzem.

 

Dariusz Szlachta