Może się zdarzyć, że już nie widzisz sensu życia. Pochłania Cię depresja.
Odechciewa Ci się żyć i właściwie snujesz się po tym świecie bez celu.
 
Ja byłem w takiej sytuacji.
 
Czytaj nawet, jeśli twój przypadek nie jest tak tragiczny, bo ten artykuł i tak może Ci pomóc.
 
Na szczęście jest na to rada.
 
Teraz mam jakąś wizję swojej przyszłości.
Wiem co i jak chcę w życiu robić, a każdego kolejnego dnia rodzi się we mnie nowa motywacja.
 
Pomogło kilka rzeczy:
 
Rozmowa z bratem:
 
Nie pamiętam jak to było dokładnie, ale jedno zdanie pomogło mi ogromnie:
 
– Nienawidzę się – mówię. – We wszystkim co robię, doszukuję się błędów – rozpłakałem się. (To było dla mnie na prawdę ciężkie wyznanie)
 
– Ale zobacz – brat mi odpowiada. – Każda twoja najsłabsza cecha jest równocześnie twoją najmocniejszą.
 
Zdziwiłem się, a on postanowił mi to udowodnić.
 
– Uważasz, że we wszystkim jesteś kiepski, ale dzięki temu ciągle i wytrwale pracujesz nad tym, żeby być coraz lepszym.
 
Dzięki temu staję się coraz lepszy. Nasunął mi się wniosek.
 
Zobacz sam:
Może jesteś nieśmiały w kontaktach z ludźmi, ale za to potrafisz podejmować zdecydowane decyzje w innych sytuacjach.
Może nie potrafisz się za nic zabrać, ale za to kiedy już się za coś zabierzesz, robisz to porządnie, bo Ci na tym naprawdę zależy.
Może nic Ci nie wychodzi, ale kiedy Ci coś wyjdzie odczuwasz o wiele większą satysfakcję niż ktoś inny.
 
Jesteś kimś wyjątkowym!
 
Bez Ciebie życie nie byłoby takie same. Zmieniło by się otoczenie i cały ten świat.
A przecież jesteś potrzebny twoim bliskim.
 
Zainteresowania:
 
Znalazłem sobie w życiu jakiś cel. Zobaczyłem w czym jestem dobry i tę siłę wykorzystałem, aby osiągać sukcesy.
 
Zrób to samo. Na pewno jest coś co robisz lepiej niż inne rzeczy. Nie musisz być w tym mistrzem ani od razu ani później.
Sam sobie wyznacz jakiś stopień, który chcesz osiągnąć w danej dziedzinie i osiągnij go. Dokładnie tak: Sam sobie wyznacz.
 
Ty jesteś właścicielem swojego życia. Ty musisz je przeżyć, więc zrób to jak najlepiej TY umiesz.
Sukcesem stanie się to, co TY będziesz uważał za sukces.
 
Masz gorsze oceny niż inni? Postanów sobie, że z jednego (to nie musi być nic spektakularnego) przedmiotu się poprawisz.
Udowodnij sobie, że potrafisz. Ja w Ciebie wierzę, pora, żebyś ty w siebie uwierzył.
 
Obiektywnie oceń swoje możliwości, wyznacz sobie cel i osiągnij go.
 
Aby osiągnąć marzenia, potrzebna jest motywacja.
 
Legalny doping emocjonalny:

Nie mylisz się. Jest to książka, kosztująca jedyne 21,70 zł.
 
Tak się złożyło, że mój brat (ten sam, z którym wcześniej rozmawiałem) kupił tę książkę.
 
Mówi do mnie:
– Masz, przeczytaj. (To było w święta Bożego Narodzenia, a po Sylwestrze miał wracać na studia).
 
Zacząłem się wykręcać (czyżbym nie chciał polepszyć swojego życia? Chciałem, każdy chce, ale często boimy się zmian):
– Strasznie wolno czytam, nie zdążę przeczytać. Ma w końcu ponad 100 stron.
 
Na szczęście brat jest na tyle mądry, aby mnie przekonać (te słowa dedykuję tobie):
– Ale ją się strasznie szybko czyta. Jest prosto napisana. Łatwo ją zrozumiesz, bo jesteś inteligentny.
 
Dałem się przekonać. Ufff, niewiele brakowało, a odrzuciłbym ponad 100 stron cennej wiedzy, która miała na zawsze odmienić moje życie. Ta książka dała mi motywacje, która we mnie tkwiła i mnie prowadziła przez kolejne kilka miesięcy.
 
Przeczytałem książkę w dwa wieczory. I byłem naprawdę szczęśliwy.
Od tamtej pory nigdy nie miałem depresji. Ona odmieniła moje życie, a raczej moje życie odmieniło się w momencie, kiedy postanowiłem tę książkę przeczytać. Właśnie takie momenty zmieniają świat. Pod wpływem nagłego olśnienia powstają wynalazki i arcydzieła sztuki.
 
Pozwól, aby twoje życie też się odmieniło.
 
Przeczytaj tę książkę:

Obrazek

PS. Jeśli podobał Ci się artykuł, odwiedź: http://www.teorie-motywacji.yoyo.pl


Mateusz Stryjecki

Teorie motywacji i emocji

Blog Mateusza Stryjeckiego