Dla mnie abstrakcja jest syntezą świata rzeczywistego, wynika z obserwacji realności, ale w skrócie, eliminując wszystko co niepotrzebne w danej chwili. Koncentracja, esencja, haiku. Jest to świat bardzo osobisty, indywidualny, nastrojowy. Nie umiem tych obrazów planować, one się po prostu „urzeczywistniają” – dlatego cenię je najbardziej.
Każdy artysta i każdy odbiorca może mieć własną definicję abstrakcji.
Czym dla ciebie jest (ta na którą patrzysz teraz) abstrakcja?
Jeśli niczym, to też będzie ok. Po prostu wolisz co innego – i masz do tego prawo.
Jak rozumieć abstrakcję?
Największą przeszkodą w odbiorze abstrakcji jest to, że ludzie od razu chcą ją pojąć logicznie. Chcą ją zrozumieć. Czyli – zamykają się na odbiór dzieła 🙂
No cóż. Dla mnie największą frajdą jest to, że oglądając ten rodzaj sztuki, mogę wyłączyć myślenie logiczne, wyluzować się, zdać się na odczucia, intuicję. Mogę sobie wyobrażać, że to coś znaczy, albo nie. Że budzi jakiś mój nastrój, jakieś moje zapomniane uczucia. TO może być dla mnie czymkolwiek. Artysta tak naprawdę niewiele mi narzuca, daje mi wolność interpretacji. Pozwala mi na nadanie indywidualnego życia temu dziełu – czyli – czyni mnie artystą 🙂
To jest naprawdę świetna zabawa!
„Moje dziecko też tak potrafi” „Ja też bym tak umiał”. To są częste stwierdzenia odbiorców. Bo abstrakcja wydaję się być prosta.
To trochę tak jak z „jajem Kolumba” Nikt nie potrafił postawić jaja na sztorc, dopóki Kolumb nie ustawił go pionowo tłukąc przy tym skorupkę. Potem już wszyscy to potrafili.
Abstrakcja może być łatwa do odtworzenia, ale świat artysty, sposób myślenia, droga, która go do takiego a nie innego rozwiązania doprowadziła – już nie.
A zatem – może potrafiłbyś odtworzyć taki obraz, ale czy potrafiłbyś do tego samodzielnie dojść a potem to rozwinąć? Umieścić odpowiednią plamę w odpowiednim, tym jednym jedynym właściwym miejscu, nadać jej ten jedyny właściwy kształt?
Zawsze warto spróbować 😉
Ale jeśli ta sztuka nadal do Ciebie nie przemawia, nie warto się tym przejmować. Oglądaj co innego – nasze gusta ulegają stałej ewolucji. Może kiedyś jakaś abstrakcja coś w tobie poruszy – jeśli nie będziesz się za wszelką cenę bronić.
Częstą praktyką jest wieszanie abstrakcyjnych obrazów w firmach – prace takie bowiem nadają prestiżowy wizerunek i stwarzają nastrój, nie odciągając myśli klientów na niepożądane tory.