Gra w kapsle czyli autolustracja dziecka PRL-u (fragment 2)
To mój pierwszy sensowny egzamin – dzięki niemu dostaję się do naprawdę dobrej klasy. Panie egzaminatorki są wyraźnie zachwycone moim zdawaniem na dużym luzie, a na dodatek powalam je informacją, że mój drugi, świeżo urodzony braciszek „is three…