Jak wykazały badania, klasyczna inteligencja tylko w 20% wpływa na to, jakie odnosimy w życiu sukcesy. Za to aż 80% przypada na inteligencję emocjonalną. Co powoduje, że odgrywa ona aż tak dużą rolę w naszym życiu?
Powód tego jest prosty – każdy z nas działa poprzez pryzmat swoich uczuć i emocji. Jeśli potrafimy nimi odpowiednio sterować, to możemy wtedy dużo lepiej sterować całym swoim życiem, tak osobistym jak i zawodowym.
Na inteligencję emocjonalną składa się wiele elementów. Jednym z nich jest świadomość aktualnie ogarniających nas emocji. Jest to szczególnie ważne, gdy są to emocje negatywne.
Oto przykład prosto z życia. Jakiś czas temu przechodząc przez ulicę miałem dosyć nieprzyjemną przygodę. Przechodziłem na pasach, gdy z bocznej drogi wyjechał samochód. Jego kierowca zwracając uwagę na to, czy z głównej drogi nic nie jedzie odwrócił głowę do tyłu, zupełnie nie zwracając uwagi na to, co dzieje się przed nim. W efekcie w ogóle mnie nie zauważył.
Zobaczył za to, że jednak zbliża się do niego jakiś samochód, więc dodał mocno gazu, aby jak najszybciej znaleźć się na głównej drodze. Tylko, że na jego drodze stałem ja (a właściwie szedłem). Przed zderzeniem uchroniło mnie to, że instynktownie zrobiłem dwa bardzo szybkie kroki do przodu. W efekcie bok samochodu minął mnie o kilka centymetrów.
Wszystko to stało się w ciągu sekundy. Jednak to wystarczyło, aby wzbudzić we mnie najróżniejszych emocji – od strachu po wściekłość. Pamiętam, że nawet wtedy nieźle zakląłem. Czułem też skok adrenaliny. I w tym momencie zdałem sobie sprawę z tych wszystkich emocji.
To z kolei pozwoliło mi przejść do kolejnego ważnego elementu inteligencji emocjonalnej – wzięcia na siebie odpowiedzialności za swoje emocje.
Mogłem wtedy zdecydować, że albo nadal będę w tych negatywnych emocjach, że zacznę złorzeczyć na kierowcę, itd, albo przyjmę postawę, że przecież kierowca nie zrobił tego specjalnie i w końcu nic mi się nie stało. Zdecydowałem się na to drugie rozwiązanie. Te rozważania w mojej głowie też trwały dosłownie moment. Gdy wszedłem na chodnik moje emocje były już znacznie stonowane. A po kilku krokach zupełnie mnie opuściły.
Zamiast nich pojawiły się emocje pozytywne – wdzięczność dla siebie samego, że udało mi się odpowiednio szybko zareagować na niebezpieczeństwo oraz satysfakcja, że udało mi się szybko zapanować nad negatywnymi emocjami.
Powyżej podałem dosyć ekstremalny przykład wykorzystania pewnych elementów inteligencji emocjonalnej. Ale można ją stosować we wszystkich sferach naszego życia. Jej opanowanie pozwala m.in. unikać kłótni, lepiej dogadywać się z innymi ludźmi, bardziej cieszyć się życiem, szybciej i skuteczniej osiągać swoje cele. Możemy też dzięki niej łatwiej przebaczać ludziom, do których chowamy jakieś urazy.
A oto jeszcze jeden przykład jej zastosowania. Pozwala ona mianowicie nie przejmować się zewnętrznymi czynnikami, które mogą nas wyprowadzać z równowagi, typu najróżniejszego rodzaju hałasami. Niejednokrotnie spotkałem się z sytuacja, gdy osoby, z którymi np., poszedłem do jakiegoś lokalu coś zjeść, prosiły, aby iść gdzie indziej, gdyż przeszkadzał im panujący w nich hałas. Tymczasem ja w ogóle na ten hałas nie zwracałem uwagi.
Na koniec chciałbym abyś przypomniał sobie wszelkie negatywne stany emocjonalne, w których byłeś w ostatnim miesiącu. Jak się wtedy czułeś? Pewnie niezbyt dobrze. Jeśli chciałbyś nauczyć się jak zacząć panować nad tymi emocjami, to zacznij rozwijać swoją inteligencję emocjonalną.
Aleksander Łamek