Takie ożywione dyskusje często przekształcają się w sprzeczki. A kiedy sprzeczka się już raz zacznie, nie sposób jej wygrać niezależnie od tego, po której jesteś stronie. Wszyscy bowiem mamy tendencje do tego, żeby w sprzeczce powiedzieć zbyt dużo. I często są to rzeczy, których za nic w świecie nie chcielibyśmy powiedzieć.
Jeśli nawet uda ci się wreszcie drugiej stronie swoja rację udowodnić, najczęściej obrazisz czyjeś poczucie dumy, być może nawet wyrobisz sobie cichego wroga. Jeśli zaś to tobie zostanie udowodnione w sprzeczce, że to druga strona ma racje – czy nie będziesz się czuć zażenowany, że się o to sprzeczałeś?
Unikanie sprzeczek jest jedną z tych ważnych umiejętności prowadzących do sukcesu w życiu. Można i należy się tego nauczyć. To właśnie jedna z tych cech, którymi się ludzie sukcesu odznaczają. Wiedzą oni, ze nawet jeśli wygrają sprzeczką, może się okazać, że stracą więcej niż to, o co się sprzeczają.
Ze sprzeczkami jest trochę jak z wypadkami samochodowymi. Jest wiele sytuacji, które mogłyby je spowodować. Rozsądny kierowca jednak nie przestaje się koncentrować na tym, co się dzieje na drodze i kiedy widzi groźną sytuację, jest przygotowany na to by natychmiast zwolnić. Podobnie ty powinieneś przewidzieć, które sytuacje mogą doprowadzić do sprzeczek i wycofać się w porę, kiedy jeszcze łatwo wszystkim zachować twarz.
Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, ze często można przekonać innych do własnej racji zachowując milczenie i po prostu odmawiając udziału w zaognionej dyskusji. To wcale nie znaczy, ze nie należy stanąć w obronie swojego zdania. Można to jednak zrobić w sposób inteligentny, bez dodawania oliwy do ognia. A przede wszystkim dokładnie szacując kiedy warto a kiedy nie warto swojego zdania bronić.
Kiedy wiec następnym razem staniesz w obliczu różnicy zdań w pracy, w domu, albo w towarzystwie przede wszystkim nie daj się wciągnąć w sprzeczkę. Zachowaj spokój, choćbyś się czuł nie wiem jak sprowokowany. Jeśli jest to konieczne (a najczęściej nie jest!), powiedz co myślisz, ale w przyjazny sposób. Właśnie spokojnym tonem, bo podniesiony głos to tylko objaw tego, ze komuś brakuje pewności siebie.
Pozwól drugiej osobie się także wypowiedzieć. Do końca. I słuchaj z uwagą tego, co ma do powiedzenia. Spróbuj się postawić w jej sytuacji i staraj się zrozumieć dlaczego myśli właśnie w ten sposób, bo właśnie to pozwoli ci tę osobę przekonać do tego, co chcesz ją przekonać. Możesz nawet powiedzieć coś w rodzaju: wiesz, być może masz rację, ale mnie to nie przekonuje – bo w końcu nie o to chodzi, by udowodnić że druga strona racji nie ma, prawda?
I jeszcze jedno. Staraj się nie nadużywać słowa "nigdy", Nigdy – to długi okres czasu i dość zobowiązujący. Tymczasem w miarę dojrzewania zmienia się twój sposób myślenia, zmieniają się twoje standardy. Może się okazać, że za rok, albo za dwa, za pięć lat może, że właśnie zrobisz coś, o czym zarzekałeś się kiedyś, że nigdy tego nie zrobisz, że nigdy w to nie uwierzysz, że nigdy tego nie będziesz popierać…
Pewnym fenomenem jest fakt, że osoba która nie daje się wciągnąć w spory i mimo rożnicy zdań utrzymuje zawsze pogodę ducha, często doczeka się satysfakcji. Bo jest ogromna szansa na to, że druga strona, jeśli jest traktowana z szacunkiem, po namyśle sama się przyzna do braku racji!
Drobne sprzeczki to rodzaj "cichej wody". Działają na nasze życie właśnie tak, jak woda działa na skałę podmywając ją i redukując w miarę czasu. Bo niemal w niezauważalny sposób te małe sprzeczki powoli rujnują małżeństwa – nawet te małżeństwa oparte na wielkiej miłości.
W biznesie więcej zerwanych kontraktów wynika z nieumiejętności zachowania spokoju niż z powodu prawdziwej różnicy zdań, którą łatwo można wypracować. Sprzeczki powodują też więcej zwolnień z pracy niż problemy ekonomiczne kraju albo przedsiębiorstw (w każdym razie często wypowiedzenia otrzymują jako pierwsze te osoby, które się łatwo dają w sprzeczki wciągać).
Pamiętam sporo sprzeczek ze swojego życia. Bardzo boleśnie. Niektóre przegrałam, niektóre wygrałam. Tak naprawdę przegrałam we wszystkich, bo wszystkie mnie coś kosztowały. Żadna z tych sprzeczek nie przyniosła mi jakiejś trwałej satysfakcji. I wszystkie miały tę jedną wspólną cechę: żałuję dzisiaj, że w ogóle wzięłam w nich udział.
Jeśli wiec chcesz mieć rację – unikaj sprzeczek jak ognia. Bo w sprzeczkach nawet najinteligentniejsi ludzi są bez racji. Jeśli by rację mieli, w ogóle by się w sprzeczki nie mieszali.
Wanda Łoskot mieszka na stale w USA, gdzie jest doradcą do spraw rozwoju biznesu. Odwiedź jej strony internetowe AkademiaSukcesu.com i SukcesTwojejFirmy , gdzie znajdziesz więcej podobnych artykułów – możesz się tam nawet zapisać na bezpłatny Kurs Planowania Życia!