Noszenie, śpiewanie kołysanek, usypianie przy jedzeniu – każdy rodzic ma swoje własne sposoby na to, by skłonić dziecko do snu. Wszystko zależy od dziecka i jego upodobań, ale podpowiadamy, co można zrobić, by ułatwić sobie ten trudny proces.
Chyba nie ma na świecie rodzica, który nie wypowiadałby z ulgą tego słowa: „śpi”. Długi, niezakłócony sen jest nie tylko niezwykle istotny dla prawidłowego rozwoju niemowlęcia, ale również dla zachowania sił fizycznych i psychicznych rodzica. Podczas gdy jedne dzieci śpią „jak niemowlę” już od urodzenia, inne dopiero muszą się nauczyć trudnej sztuki samodzielnego zasypiania.
Sen dziecka
Różne metody można podzielić na dwie zasadnicze kategorie: w pierwszej rodzic stale towarzyszy dziecku, w drugiej pozwala mu się wypłakać. Każdy sam musi podjąć decyzję, którą metodę wybierze, ponieważ jedna i druga mają swoje wady i zalety, a nie każde podejście sprawdzi się w przypadku każdego dziecka.
Z jednej strony, nasza obecność może rozpraszać dziecko, które samo zasnęłoby bez problemu. Z drugiej, „opuszczenie” płaczącego dziecka – nawet na kilka minut – jest trochę nie fair – noworodek nie może przecież sam zmienić niewygodnej pozycji, przykryć się, gdy jest mu zimno czy odkryć, gdy temperatura jest zbyt wysoka. Niezależnie od tego, na jaką metodę usypiania się zdecydujesz, upewnij się, że warunki do spania są odpowiednie.
Jak zadbać o komfort spania niemowlęcia
Zazwyczaj rodzice starają się utrzymywać swoje dzieci w cieple. Jest w tym sporo racji, ponieważ niemowlęta nie potrafią jeszcze samo regulować swojej temperatury, tak jak dorośli. Z drugiej strony, ciepło nie znaczy duszno. Przed położeniem dziecka spać należy wywietrzyć w jego pokoju – spanie w zaduchu jest nieprzyjemne i może powodować ból głowy, a w dłuższej perspektywie czasowej wysuszać błony śluzowe, co zaś prowadzić będzie do przeziębień. Nie mówiąc już o tym, że dziecko będzie spragnione i zacznie się budzić na dodatkowe porcje mleka w nocy.
Zamiast więc przegrzewać pokój (ostrożnie z ogrzewanie zimą i jesienią!), lepiej przykryć dziecko. W cieplejsze dni i noce wystarczą kocyki dla niemowląt. Niemowlaka przykrywamy po paszki, a resztę kocyka zakładamy pod materacyk łóżeczka – dzięki temu dziecko nie naciągnie sobie koca na twarz ani nie rozkopie się tak łatwo. Zimą (albo np. zanim zacznie się okres grzewczy, a temperatury spadną) może okazać się, że potrzebna jest grubsza pościel dla dzieci, czyli normalna kołdra. Ją również zakładamy pod materacyk dziecka. W przypadku niemowląt nie używamy poduszek, ponieważ są one całkowicie zbędne.
Pościel dla niemowląt powinna być wykonana ze 100% bawełny i mieć zamki wszyte w materiał (żeby dziecko nie mogło ich łatwo rozpiąć).