Istnieje pogląd, że seksowną bieliznę lub bieliznę typowo erotyczną kobiety kupują głównie z myślą o mężczyznach. Że to prezent i korzyść przede wszystkim dla nich. W końcu, jak wiadomo, panowie to wzrokowcy, a więc bodźcem wzrokowym najłatwiej jest przyciągnąć ich uwagę. Czy jednak ze strony kobiet tak dużym poświęceniem jest kupowanie seksownej bielizny?
Mit ładna = niewygodna
Dość często można spotkać się z wypowiedziami kobiet, które bronią codziennej, sportowej i bawełnianej bielizny, twierdząc, że jest ona dużo wygodniejsza w noszeniu, niż jej koronkowe i fikuśne odpowiedniki. Jest w tym część prawdy, ale tylko część. Obecnie wybór bielizny na rynku jest tak duży, że bez problemu da się znaleźć coś, co będzie jednocześnie seksowne i nie będzie odznaczało się pod ubraniem a nie gryzło w delikatną skórę. Dodatkowo, warto pamiętać, że do każdego biustonosza można dokupić do kompletu nie tylko wycięte stringi, ale też bardziej typowe figi lub nawet koronkowe bokserki. I one będą pięknie wyglądać z górą do kompletu, a jednocześnie będą nadawać się na każdą okazję i pod każde ubranie.
Bielizna erotyczna, a pewność siebie
Warto zwrócić uwagę na swoje odczucia podczas noszenia atrakcyjnej bielizny. Wiele kobiet twierdzi, że bielizna erotyczna sprawia, że czują się pewniejsze siebie, bardziej przebojowe i atrakcyjniejsze. Potwierdzają to z resztą badania psychologów. Nawet jeśli mamy na sobie koszulkę i jeansy, a pod spodem kryje się koronkowy stanik i dobrane do niego majtki w pięknym kolorze, zyskujemy większą odwagę i możemy podbić świat znacznie skuteczniej, niż w bawełnianych bokserkach w kwiatki.
Mając wiedzę o takim działaniu seksownej bielizny, niektóre kobiety zakładają ją do pracy, kiedy czekają ich negocjacje z klientem lub ważna rozmowa z szefem. Równie dobrym pomysłem jest założenie ulubionego, pięknego zestawu na rozmowę kwalifikacyjna. Nikt inny, poza nami nie musi wiedzieć o tym, co mamy na sobie.
Magia koloru
Mężczyźni, którzy sami kupują bieliznę erotyczną dla swoich kobiet najczęściej wybierają tę w kolorze czerwonym. I rzeczywiście, kolor ten działa na kobiety jak żaden inny – wyzwala większą odwagę i pewność siebie, także w sypialni, a to bardzo pożądane cechy. Korzysta na tym jednak nie tylko mężczyzna, ale i kobieta, która dzięki niepozorne zmianie bielizny jest w stanie odkryć nową siebie, nową energię. Jeśli ktoś nie przepada za różowym, jest szereg innych kolorów, również uważanych za seksowne. Nie każdy lubi róż w nadmiernych ilościach, ale już jego połączenie ze zmysłową czernią wygląda bardzo pociągająco. Podobnie jest z czernią zestawioną z błękitem czy odcieniami bordo i fioletu. Biała bielizna również może być pociągająca, jeśli przybierze odpowiednią formę i pasuje akurat do reszty stroju. Z kolei bielizna w wesołych odcieniach pomarańczu i żółtego doskonale poprawia humor i zwiększa figlarność.
Słowo klucz: dopasowanie
Najpiękniej jednak wygląda się po prostu w bieliźnie doskonale dopasowanej, zarówno pod względem rozmiaru, jak i koloru odpowiadającego naszej urodzie. Delikatne, eteryczne blondynki niekoniecznie muszą dobrze wyglądać w czerwieni, ale będą zjawiskowo prezentować się w bladym różu lub błękicie. Warto i to wziąć pod uwagę przy kupowaniu bielizny, niezależnie od tego, jaki jest cel takiego zakupu.
