Trochę Historii
W roku 1961 francuski uczony dr Henri Laboritt zsyntetyzował substancję, która z założenia miała służyć do wprowadzania pacjentów w narkozę podczas operacji.
Niestety po przeprowadzeniu szeregu badań okazało się, że substancja ta nie dość, że nie daje pełnej kontroli nad bólem to w dodatku wywołuje wiele nieporządanych skutków ubocznych.
Z wiadomych zatem względów nie mogła być zastosowana w medycynie. Przeprowadzano jednak kolejne badania w wyniku których, ustalono między innymi, że substancja ta zmniejsza przymus używania narkotyków i alkoholu u ludzi uzależnionych lecz nie udało się w stu procentach potwierdzić skuteczności działania.
Stwierdzono natomiast, że substancja, którą zsyntetyzował Laboritt zdolna jest do wyprodukowania większej ilości hormonu wzrostu w organiźmie a tym samym także przyrostu mięśni.
Substancję próbowano zatem stosować również w środowisku kulturystów jako jeden z wielu "cudownych środków", których działanie nie było potwierdzone medycznie. W żadnym z wymienionych wyżej przypadków GHB nie znalazło zastosowania, trafiło jednak "na ulicę", gdzie szybko stało się narzędziem do dokonywania przestępstw – przede wszystkim gwałtów. Stąd też jego potoczna nazwa: "Pigułka Gwałtu".
GHB w swojej 40-letniej karierze uśmierciło kilkaset osób i przyczyniło się do setek tysięcy gwałtów i wymuszeń. W pierwszej kolejności specyfik trafił na ulice USA i Kanady a następnie pojawił się w Europie.
Więcej o GHB.
GHB to związek chemiczny zwany kwasem gamma-hydroksymasłowym. O dziwo, substancja ta występuje naturalnie w naszym organiźmie lecz w bardzo znikomych ilościach. Jego normalne stężenie w osoczu wynosi 0.1 mg na litr. GHB posiada wiele cech neurotransmitera czyli substancji chemicznej odpowiedzialnej za przekazywanie impulsów pomiędzy komórkami nerwowymi a mózgiem.
W związku z tym, że substancja ta naturalnie występuję w naszym organiźmie, jest bardzo łatwo przez niego przyjmowana. W zależności od podanej dawki GHB może obniżać lub podnosić poziom dopaminy, która odpowiedzialna jest z kolei za procesy myślowe i pamięć. Gdy poziom dopaminy w organiźmie jest niski dochodzi do tzw. luk myślowych co w konsekwencji prowadzi np. do choroby Parkinsona.
Podwyższona ilość substancji we krwi powoduje zawroty głowy, zaburzenia równowagi i senność. Osoba posiadająca w organiźmie podwyższony poziom GHB ma problemy z logicznym i wyraźnym mówieniem.
Najgorsze jest jednak przedawkowanie. W pierwszej fazie przedawkowania pojawiają mdłości, oczopląs oraz utrata równowagi. W wielu przypadkach dochodzi do niebezpiecznej śpiączki, która pojawia się nagle. Jest nader silna i niemożliwa do opanowania.
Jeżeli do tego dojdą również wymioty, osoba może się udusić. Dodatkowe efekty przedawkowania to drgawki, brak jakichkolwiek reakcji na bodźce oraz spowolnienie oddechu mogące doprowadzić do śmierci.
Wbrew ogólnie pojętej tezie o małej szkodliwości substancji, GHB jest substancją bardzo niebezpieczną. Co prawda gamma-hydroksymaślan nie jest środkiem bardzo uzależniającym jak np. heroina, lecz podana w większej dawce może spowodować wiele nieodwracalnych zmian.
Cały problem polega na tym, że organizm każdego z nas jest podatny na inną dawkę substancji. Dla jednych jednorazowa dawka kilku mililitrów wlana np. do napoju może spowodować tylko zaburzenia równowagi (jak przy napoju alkoholowym) a dla innej osoby ta sama dawka może być dawką bardzo niebezpieczną a nawet śmiertelną.
W przypadku GHB granica pomiędzy małą dawką a przedawkowaniem jest bardzo mała.
GHB – doskonałe narzędzie zbrodni?.
Niestety, substancja GHB na zachodzie stała się potocznym narkotykiem i co gorsza przede wszystkim jest on stosowany na osobach trzecich a nie na samych osobach dokonujących zakupu, lub produkcji substancji.
Przede wszystkim służy do obezwładniania nieświadomych niczego ofiar – szczególnie kobiet, dlatego też w Stanach Zjednoczonych został sklasyfikowany jako narkotyk "date-rape-drug", czyli jako narkotyk towarzyszący gwałtom podczas randek.
Odnotowano także wiele przypadków zastosowania go w przestępstwach finansowych.
GHB swoją przestępczą specyfikę posiada przede wszystkim dlatego, iż jest bardzo trudny do wykrycia zarówno przed dokonaniem przestępstwa jak i po jego dokonaniu.
Jako substancja niczym nadzwyczajnym się nie wyróżnia – w czystej formie jest to bezbarwna ciecz bez zapachu i praktycznie bez smaku.
Po spożyciu bezpośrednim czuć jedynie słony lekki posmak. Po zmieszaniu go z napojem, sokiem czy też piwem lub innym alkoholem przestaje być wyczuwalny.
W pierwszej fazie działania, kiedy ofiara staje się zamroczona, łatwo ją wyprowadzić z zatłoczonego lokalu pod pozorem udzielenia pomocy – już wtedy środek sprawia, że osoba staje się uległa. Wraz z czasem coraz większa ilość substancji poprzez krew zostaje dostarczona do mózgu, gdzie dokonuje się największe spustoszenie myślowe.
Napastnik podczas, gdy GHB krąży w organiźmie ofiary, może przekonać ją do wielu rzeczy lub po prostu obrabować lub zgwałcić. Kiedy zatruta osoba się ocknie to całego zdarzenia… nie pamięta!. Podwyższone stężenie GHB w organiźmie wywołuje totalną amnezję.
We Francji odnotowano wiele przypadków w których ofierze podawano środek GHB i gdy specyfik zaczął działać, ofiara sama obdarowywała przestępcę swoją kartą kredytową podając PIN i inne wymagane informacje.
Przestępca po opróżnieniu konta odnosił kartę z powrotem ofierze, która budziła się następnego dnia całkowicie nieświadoma tego co się stało – zastanawiając się gdzie wydała swoje pieniądze. Jak zatem widać, zastosowanie tej substancji jest wszechstronne lecz przede wszystkim stosuje się je przy dokonywaniu gwałtów na – często nieletnich młodych, niczego nie przeczuwających dziewczynach w klubach.
Dodatkowym problemem, szczególnie dla służb, które po stwierdzeniu dokonania przestępstwa próbują ustalić sprawcę jest to,że substancja nieprawdopodobnie szybko i bez zostawiania jakichkolwiek śladów rozkładana jest całkowicie w organiźmie człowieka.
Już w dwanaście godzin po zażyciu nie ma po niej śladu w moczu a już po ośmiu znika całkowicie z krwi. Często zatem zanim ofiara zrozumie co się stało, jest już za późno na zebranie wymaganych podczas śledztwa dowodów.
Wszystko wskazuje na to, że GHB to środek do dokonania zbrodni doskonałej. Ofiara nic nie pamięta, w jej ciele po analizie nie ma oznak obcej substancji a kufle i szklanki z których wypito "przyprawiony" napój dawno umyte i zmieszane z innymi naczyniami stoją gdzieś w klubie.
Najgorsze jest także to, że substancję GHB można w niebezpiecznie prosty sposób przyrządzić w domu używając do tego celu legalnych i łatwo dostępnych składników. W internecie dostępnych jest kilka przepisów, których nie radzimy wykorzystywać.
Jak się zatem chronić?
Kiedy wszystkie środki zawodzą, a brak dowodów przekreśla nasze starania o ukaranie winnego, którego de facto nawet nie pamiętamy – popadamy w rozpacz i czujemy wielką bezradność.
Jedynym sposobem ochrony przez GHB jest edukacja. Czym więcej będziemy wiedzieć o gamma-hydroksyma-ślanie, tym mamy większą szansę na to, że unikniemy z nim kontaktu a jeżeli już do tego dojdzie, to będziemy mogli na czas zareagować.
Edukacja nie powinna dotyczyć tylko nas, jako potencjalnych ofiar, lecz także w tym zakresie powinni edukować się policjanci, lekarze a także właściciele klubów i dyskotek, gdzie proceder ten jest najbardziej widoczny.
W Ameryce problem jest bardzo poważny. Na cele edukacyjne National Institute on Drug Abuse wydaje rocznie ponad 50 milionów dolarów. Samo posiadanie GHB w Ameryce jest karalne – pierwsze stany wprowadziły zakaz już w 1997 roku natomiast w 2000 roku ustalił go kongres. Aktualnie za posiadanie GHB grozi 5.000 dolarów grzywny i jeżeli posiadaczem substancji jest obcokrajowiec, grozi mu także deportacja do swojego kraju bez prawa powrotu.
W Polsce problem 'pigułek gwałtu’ jest znany policji, lecz nie przeznacza się na edukację żadnych pieniędzy. Młodzi ludzie dowiadują się o tym specyfiku z telewizji czy tez internetu i nadal całkowicie nieświadomi pojawiają się w miejscach, gdzie narażeni są na bezpośredni kontakt z przestępcami i GHB.
W tym roku zakończył się pierwszy proces w Polsce,w którym oskarżono i skazano człowieka za użycie 'pigułki gwałtu’ na 19-letniej dziewczynie. Półtora roku temu gazety pisały: "Dziewczyna nie wiedziała, co się z nią dzieje. Szła w stronę przystanku autobusowego, kiedy zaczęły się zawroty głowy. Potem stała się całkiem obojętna i nieczuła. Zrobiła wszystko, do czego zmusił ją idący jej śladem mężczyzna. Chwilę wcześniej poczęstował ją napojem. 19-latkę znaleziono następnego dnia rano na łące w Skarżysku-Kamiennej.
Była w ciężkim stanie – wyziębiona, z groźbą amputacji odmrożonych kończyn. W szpitalu lekarze orzekli, że została zgwałcona.
Ona sama nic nie pamięta". W sierpniu br. Sławomir Z. został skazany na 5 lat więzienia i 3 tys zł. kary grzywny. O sprawie było głośno, potem ucichła i nikt więcej w mediach nie powracał do problemu GHB a tymczasem proceder ten – jak się okazuje – nabiera coraz to większych rozmiarów.
GHB w Polskich klubach.
Jeszcze kilka lat temu specyfik ten nie pojawiał się na polskim gruncie. Wraz z rozwojem technologi a co za tym idzie szybszym dostępem do informacji – również tej nielegalnej – GHB pojawił się w klubach.
Wielu ludzi zaczęło produkować GHB w warunkach domowych i przemycać go do lokali przeprowadzając najpierw testy a następnie wykorzystując wszystkie "walory specyfiku" doprowadzając także do procederu sprzedaży. Ogólnie uważa się, że nie ma jeszcze wielkiego zagrożenia i problem GHB praktycznie nie istnieje. Eksperci uważają jednak, że to tylko kwestia czasu kiedy cała sprawa nabierze większych rozmiarów.
Musimy być zatem przygotowani i doskonale wiedzieć jak walczyć z tym problemem. Poniżej przedstawię kilka bardzo istotnych wskazówek, których bezwzględnie należy się stosować aby uniknąć kontaktu z substancją GHB.
MINI PORADNIK JAK NIE ZOSTAĆ OFIARĄ GHB (PIGUŁKI GWAŁTU)
– Na imprezy zawsze wybieraj się w towarzystwie zaufanych znajomych. Unikaj znajomych "z przypadku"
– NIGDY nie pij czegoś, co oferuje Ci nieznajoma osoba. Nigdy nie możesz być pewna czy w danym napoju nie ma substancji GHB
– UNIKAJ dzielenia się i wymieniania napojami.
– STARAJ SIĘ kupować napoje w fabrycznie zamkniętych opakowaniach i otwierać je własnoręcznie. Jeżeli nie jest to możliwe, obserwuj jak napój jest przyrządzany
– NIE ZOSTAWIAJ szklanki/kubka bez opieki, nawet gdy odchodzisz tylko na chwilę. Jeżeli stwierdzisz, że Twój napój stoi w innym miejscu niż go zostawiłaś lub wygląda i smakuje inaczej – NIE RYZYKUJ!
KIEDY POCZUJESZ SIE DZIWNIE (mdłości, senność, zachwianie równowagi po małej ilości alkoholu, problemy z wymową):
– Zgłoś się o pomoc do zaufanej osoby lub do obsługi lokalu.
– ZASTANÓW SIĘ z kim opuszczasz lokal (zdecydowana część ofiar zostaje napadnięta przez osoby, które pierwsze zaoferowały pomoc)
– w razie postępowania objawów i pogarszania się ogólnego stanu KONIECZNIE skontaktuj się z lekarzem i powiadom policję.
http://www.ftb.pl/news/41693_0_1/wszystko-o-pigu%C5%82ce-gwa(…)hb).htm