Czym tak naprawdę jest zazdrość? Zazdrość to strach, że ktoś może odebrać Wam Wasze przywiązanie. Zwykle pojawia się wraz z obecnością kogoś, kto jest w stanie zająć Wasze miejsce, czym zagraża Waszemu związkowi. Co więcej, najczęściej ta obawa jest bezpodstawna.
Zazdrość pojawia się również w konotacji z tym, co może zwrócić uwagę partnera czy partnerki: przyjaciele, dziewczyny / chłopaki, piłka nożna, hobby, rodzice, dzieci z innego małżeństwa, a nawet praca.
Czy kiedykolwiek zauważyliście u siebie takie myśli?:
- Nie doceniacie siebie i uważacie się za gorszych od Waszych partnerów czy partnerek?
- Jesteście przekonani, że nie jesteście ich godni?
- A może nawet towarzyszy Wam przekonanie, że ta relacja przytrafiła się Wam wyłącznie przez przypadek, bo akurat mieliście szczęście, a tak naprawdę nie zasługujecie wcale na to, co macie?
Zazwyczaj te doświadczenia opierają się na przekonaniu, że:
- nie jesteśmy wystarczająco dobrzy;
- coś jest z nami nie tak;
- można nas zastąpić kimś lepszym;
- nie jesteśmy zbyt interesujący, mądrzy ani atrakcyjni.
Za wszystkim tym stoi między innymi niestety niskie poczucie własnej wartości. Niska samoocena skutkuje niepokojem, strachem, wątpliwościami, lękiem przed utratą bliskiej osoby.
One następnie implikują zaborczość:
- chęć zawłaszczenia partnera/ki;
- dążenie do sprawowania nad nim / nią kontroli;
- pragnienie wiedzy, co się z nim / nią dzieje przez cały czas;
- potrzebę znajomości wszystkich jego / jej spraw, doświadczeń, posunięć itp.
Tymczasem im silniejsza kontrola i pragnienie całkowitego posiadania innych, tym niższa jakość relacji, za to więcej negatywności, wyrzutów, roszczeń i żądań. A to prędzej czy później doprowadzi do zerwania.
Co więc warto zrobić, żeby do tego nie doszło, lecz przeciwnie zbudować związek oparty na zaufaniu?
Na początek warto zbudować w sobie swoją indywidualność, aby pozbyć się strachu przed samotnością. Kształtowanie indywidualności i podnoszenie samooceny zaczyna się od wydobycia swojej własnej charyzmy.
Poniżej przedstawiam listę ćwiczeń, które pomogą nabrać się charyzmy. Możecie wykonać je samodzielnie w domu.
Nie mamy innej możliwości dokonania obiektywnej oceny siebie z zewnątrz niż za pomocą lustra lub kamery.
Monolog przed lustrem
Znajdźcie takie, które ukaże Wam odbicie całej sylwetki. Następnie ustawcie się na wprost i zacznijcie opowiadać, co byście zmienili u siebie, w swoim wyglądzie, w relacjach, w pracy itd. Bądźcie szczerzy ze sobą. Zwróćcie przy tym uwagę na Wasze gesty i mimikę. Czy wydajecie się sobie przekonujący? Spróbujcie ponowić eksperyment i oceńcie, czy kolejne podejście przyniosło poprawę.
Monolog nagrany kamerą
To ćwiczenie jest jeszcze bardziej efektywne, ponieważ przed lustrem możecie nie zachowywać się całkiem naturalnie, patrząc na własne odbicie. Tak czy inaczej, postępujcie podobnie: wciśnijcie przycisk nagrywania i zacznijcie monologować, patrząc w kamerę – tak, jakbyście stali przed publicznością. Potem obejrzyjcie uważnie zarejestrowane nagranie i na jego podstawie postarajcie się wyeliminować niezręczne ruchy lub mimikę.
Praca z postawą⠀
Być może ten aspekt przykuł Waszą uwagę już w trakcie wykonywania pierwszego ćwiczenia…? Niezgrabna lub zbyt nonszalancka poza jest w stanie zniweczyć efekt nawet najbardziej czarującego uśmiechu czy płomiennej przemowy.
Ćwiczcie chodzenie i stanie prosto:
- wyprostujcie się, połóżcie książkę na głowie i przechadzajcie się z nią po pokoju, dbając, żeby nie spadła;⠀
- ułóżcie ciało w koci grzbiet: wychodząc z pozycji spoczynkowej na dłoniach i kolanach z pochyloną głową, wyginajcie plecy w łuk, a następnie odwróćcie go, unosząc ku górze lędźwiową część kręgosłupa i głowę;
- wykonujcie plank, czyli deskę – to ćwiczenie angażuje wszystkie mięśnie ciała, łącznie z tymi grzbietowymi.⠀
Wykształćcie i rozwijajcie zdolność empatii
Każdego słuchajcie jak swojej najbliższej osoby. Spróbujcie wczuć się w tego człowieka, wyobraźcie sobie siebie na jego miejscu. Bądźcie szczerzy i otwarci w komunikacji.
Postawcie na zdrowy sen i dobry dzień⠀
Jeśli nauczycie się rozpoczynać dzień wyspani, z uśmiechem na ustach, od ćwiczeń i pełnowartościowego śniadania, o wiele łatwiej będzie Wam zmagać się z wszelkimi zakrętami życia bez utraty ognia w oczach.
To są pierwsze kroki, które pozwolą Wam stać na drogę swojej indywidualności i samowystarczalności, pozbyć się przywiązania do drugiej osoby i stać się takim człowiekiem, którego druga połówka będzie doceniać.
Autorem cyklu artykułów o relacjach jest Maksym Komar – profesjonalny Hipnoterapeuta, autor metody terapeutycznej “The Maksym Komar’s Method”.
Pracuje z problemami samooceny i wyrażaniem siebie, z konfliktami wewnętrzorodzinnymi, relacjami, zaburzeniami psychosomatycznymi.
Wierzy, że każda osoba może się zmienić, jeśli tylko tego zechce, a co więcej, może na praktyce to udowodnić.
„Podczas pracy ze swoimi Klientami wymyślam dla Nich psychologię na nowo, tworzę niepowtarzalną, optymalną strategię postępowania w każdym osobnym przypadku.”
