Zdobienie ścian – co, jak i gdzie wieszać?

Obecnie jednym z najpopularniejszych trendów w dziedzinie zdobienia ścian, jest wieszanie na nich różnego rodzaju zdjęć, ramek, obrazów czy wydruków na płótnie. Ludzie wieszają też wiele innych, dość ekstrawaganckich rzeczy, tak jak wciąż popularne za naszą wschodnią granicą… dywany.

Nie warto jednak zdobić naszych ścian tylko dla zasady. Zawsze trzeba dokładnie zastanowić się nad tym czy to, co chcemy powiesić, ma jakiś głębszy sens, nie jest banałem i czy najzwyczajniej w świecie jest estetyczne. W tym artykule dajemy kilka rad jak zrobić to w możliwie najlepszy sposób.

Co wieszać?

Pierwsza odpowiedź na zadane wyżej pytanie nasuwa się sama – obrazy. To fakt, odpowiednio dobrane płótna potrafią doskonale ozdobić niejedno wnętrze. I wcale nie trzeba mieć ich kilkunastu – po jednym, dwa na pomieszczenie zdecydowanie wystarczy. Szczególnie dobrze sprawują się w salonach i sypialniach, gdzie z definicji nadają bardziej eleganckiego charakteru tym przestrzeniom. Z obrazami trzeba jednak uważać, gdyż łatwo z nimi popaść w kicz. Płótno zakupione za kilkadziesiąt złotych na bazarze może okazać się marną kopią dzieła, którego nawet nie znaliśmy, przez co narazilibyśmy się na śmieszność. Dlatego jeśli już decydujemy się na tego typu dekoracje, to zawsze warto sprawdzić sklepy z antykami i wysupłać nieco więcej gotówki na naprawdę unikatowe dzieło.

Ciekawą alternatywą dla tradycyjnych obrazów są wydruki na płótnie. Zachowują one elegancką fakturę i ogólny wygląd obrazu, a jednocześnie pozwalają w technologii ultra HD wydrukować dowolną, żądaną przez nas grafikę. Dzięki temu mamy dużo szersze pole do popisu jeśli chodzi o aranżację wnętrza. Podobne atuty posiadają postery czy fototapety, które szczególnie dobrze sprawdzają się w pomieszczeniach „frontowych” – przedpokojach i salonach.

Sporo osób jednak decyduje się na bardziej osobiste ozdoby, chociażby w postaci zdjęć w ramkach. Nie wszyscy podążają z duchem czasu i nie korzystają z ramek cyfrowych – wolą podejście tradycyjne. A jeśli niekoniecznie satysfakcjonuje ich stawianie ich na komodzie czy telewizorze, to zawsze warto pokusić się o zawieszenie zdjęć na ścianie. Nie zawsze jest to jednak takie proste…

Jak wieszać?

Tu trafiamy na kolejny problem – jak powiesić, żeby było równo, stabilnie, a dodatkowo pozwalało łatwo odczepić się w razie zmiany planów? Niektórzy polecają taśmy, kleje lub specjalne masy pozwalające na bezpośrednie przyklejenie przedmiotu do ściany. Niestety, większość z nich albo nie pozwala potem usunąć się bez oderwania farby czy wręcz kawałka tynku, a w najlepszym razie pozostawiają tłustą plamę. Dlatego niezłym sposobem są stare, wypróbowane gwoździe. Jednak nie wszędzie da się je zastosować – w blokach z wielkiej płyty i innych konstrukcjach żelbetonowych wbicie gwoździa w ścianę graniczy niemal z cudem. Niektórzy posiłkują się tapetą – podobno wbicie gwoździka nawet na jej grubość jest w stanie utrzymać niewielka ramkę, jednak jest to metoda dość wątpliwa i wymagając ingerencji w wygląd całej powierzchni (a tapety nie są już dzisiaj krzykiem mody). Takim osobom najczęściej pozostaje wiertarka. Jej minusem jest jednak pozostawienie całkiem sporej dziury w razie przearanżowania przestrzeni, co wiąże się czasem ze sporą uciążliwością. Jeszcze inną, ciekawą opcją jest montaż listewek, zawieszanych przy suficie, do których przymocowane są żyłki, na których będą zwisać nasze obrazki czy zdjęcia. Jedno wiercenie, a wiele możliwości do zamontowania.

Obrazy, postery, fototapety, wydruki na płótnie – wszystkie te formy ozdabiania ścian wymagają pewnych działań w obszarze montażu – jedne mniej, drugie bardziej uciążliwych. Wiele zależy od rozmiaru rzeczy i jej umiejscowienia. Pamiętajmy jednak, że najczęściej nie projektujemy tych ozdób raz na zawsze, więc wybierajmy takie opcje, które pozwolą nam później przy możliwie jak najmniejszym wysiłku przearanżować ścianę.